Bezglutenowe pączki, którymi możesz podzielić się z psem.
Dzisiaj tłusty czwartek, myślę ,że bez względu na pochodzenie tej tradycji każdy z chęcią zjada pączka lub faworka. Kiedy my się objadamy nasze psy patrzą błagalnie i z całą pewnością kusi was podać kawałek pączka. Dzisiaj chcę się podzielić szybkim w przygotowaniu przepisem na pączki, które można przygotować w wersji bezglutenowej z dodatkiem mąki kukurydzianej ale można też użyć mąki pszennej jeśli wy i wasze psy nie mają nietolerancji glutenu. Do pączków użyłam serki homogenizowane oczywiście naturalne bez dodatku mleka w proszku , jeśli jednak wy czy wasz pies ma nietolerancjęlaktozy to użyjcie serka bez laktozy. Pączki można wykonać bez dodatku cukru i zjeść z dodatkiem np. owoców.
Składniki
- 2 jajka
- 1 opakowanie cukru waniliowego (opcjonalnie)
- 400 g serka homogenizowanego naturalnego
- 400 g mąki kukurydzianej (w wersji z glutenem mąka pszenna)
- 1 1/2 łyżeczki sody lub proszku do pieczenia
- szczypta cynamonu
- olej do smażenia
- cukier puder (opcjonalnie)
Przygotowanie
Wrzucamy do miski jajka , ser, cukier, cynamon i mieszamy mikserem następnie stopniowo dodajemy mąkę z sodą aż uzyskamy ciastko , które na końcu ręcznie zagniatamy w kulę, Z kuli odrywamy kawałki ciasta i robimy kuleczki. Kulki cista wrzucamy do rozgrzanego oleju (nie może być za gorący ,temperatura poniżej punktu dymienia ponieważ z zewnątrz sie spalą a wewantrz będą surowe) . Smażymy z jednej i drugiej strony na złoty kolor. Odsączamy z tłuszczu na papierowych ręcznikach .
Te pączki przypominają mi trochę konsystencją angielskie czy irlandzkie scones , nie są puszyste jak zwykła pączki, mają trochę bardziej zwartą konsystencję. Można je przygotować zupełnie bez cukru , a nawet ze szczyptą soli i na końcu jak kto woli posypać cukrem pudrem, podać z konfiturą, czy polać czekoladą i posypać orzechami (oczywiście to już wersja tylko dla nas ludzi ponieważ psom nie podajemy ani czekolady anie orzechów).
Jeśli wypróbujecie ten przepis podzielcie się koniecznie swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.
Decydując się karmić zwierzę własnoręcznie przygotowanym pokarmem przeczytaj artykuł „Czy domowe jedzenie dla naszego pupila to dobry pomysł?.” Sprawdź czy podawane składniki, nie zaszkodzą twojemu pupilowi. „Produkty szkodliwe”. Karmiąc zwierzę zbilansowanym pokarmem dodatki typu psie smakołyki nie powinny przekraczać 10 % dziennej dawki posiłku.
Jeśli nie masz wystarczającej wiedzy z zakresu żywienia skontaktuj się ze specjalistą, który ustali dietę dostosowaną do potrzeb twojego zwierzęcia, źle zbilansowany posiłek może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
Katarzyna Gryglewska
lekarz weterynarii, behawiorysta, inż. zootechnikia
Zostaw komentarz