Choroba lokomocyjna u psa.

ciasteczka w psy

Psy są naszymi członkami rodziny dlatego z wielką chęcią zabieramy je na wakacje, wypady za miasto czy dalekie podróże. Zdarza się jednak, że nasz pupil źle znosi jazdę samochodem. W moim gabinecie weterynaryjnym podczas wizyty opiekunowie zgłaszają objawy takie jak nadmierne ślinienie, dyszenie, a nawet wymioty. Objawy takie mogą świadczyć o chorobie lokomocyjnej. Szacuje się, że około 50 % psów cierpi na chorobę lokomocyjną, może ona wystąpić u każdego psa, bez względu na jego wiek, płeć, czy też przynależność rasową. Najczęściej diagnozuje się ją u  u szczeniąt i zwierząt poniżej drugiego roku życia. U wielu psów z wiekiem objawy mijają, przyzwyczajają się do podróży środkami transportu. Jednak  bardziej wrażliwe osobniki borykają się z tą przypadłością przez całe życie.

ciasteczka w psy

Choroba lokomocyjna może wystąpić nawet podczas najkrótszych podróży samochodem, statkiem lub samolotem, ma ona związek z nieprawidłową interpretacją sygnałów docierających do mózgu, które kontrolują równowagę, orientację w przestrzeni i wzrok. Gdy pies siedzi nieruchomo w samochodzie i widzi, jak zmienia się krajobraz dochodzi  do mylących sygnałów sensorycznych wysyłanych do mózgu. Mózg zwierzęcia odbiera jednocześnie dwa sygnały – że pies jest w ruchu i w stanie spoczynku, a następnie uruchamia mechanizmy obronne, wywołując w organizmie objawy  typowe dla choroby lokomocyjnej. Dochodzi do zaburzenia koordynacji pomiędzy poszczególnymi narządami zmysłów czego efektem jest upośledzenia orientacji ruchowej w przestrzeni oraz percepcji świata zewnętrznego.

Najczęściej obserwowane objawy choroby lokomocyjnej.

ciasteczka w psy

Najczęściej obserwowane objawy choroby lokomocyjnej

  • ślinotok,
  • nadmierne lizanie warg,
  • skomlenie,
  • drżenie,
  • zwiększona ilość oddechów i uderzeń serca na minutę,
  • wymioty

Zwierzę może zacząć kojarzyć podróże samochodem z negatywnymi skutkami ubocznymi – a to z kolei wywoływać strach i niepokój, które mogą występować jeszcze zanim zwierzę wsiądzie do pojazdu. Problem może negatywnie wpływać na relację psa z opiekunem, opiekun może przestać zabierać psa na wycieczki, a nawet unikać wizyt u lekarza weterynarii czy groomera, do których musi dojechać.

Warto jednak nie robić uników tylko starać się rozwiązać problem.

Łagodzenie objawów choroby lokomocyjnej u psów.

ciasteczka w psy

Istnieją dwa główne podejścia do łagodzenia objawów choroby lokomocyjnej u psów – techniki desensytyzacji i farmkoterapia.

Desensytyzacja lub odwrażliwianie to proces terapeutyczny polegający na redukowaniu intensywności reakcji lękowej poprzez konstruowanie sytuacji, w których pies może skonfrontować się ze złagodzoną wersją swoich przykrych doświadczeń, obiektem lęku.

Zgodnie z koncepcją jednego z ojców behawioryzmu Pawłowa, fobie powstają przez tzw. warunkowanie klasyczne. Polega to na tym, że gdy jakiś czynnik (bodziec bezwarunkowy) wywoła nieprzyjemne doznanie (reakcję bezwarunkową) w towarzystwie jakiegoś przypadkowego, zupełnie neutralnego przedmiotu, sytuacji, osoby, miejsca (bodziec warunkowy), to nieprzyjemne doznanie może zostać skojarzone z obojętnym przedmiotem lub sytuacją.  Wówczas w przyszłości obecność obojętnej rzeczy np. samochodu lub obojętna sytuacja może wywoływać podobne nieprzyjemne doznanie (reakcja warunkowa). Mówimy wówczas, że pies został uwarunkowany lub uwarunkował się na coś negatywnie.

Temat powstawania fobii jaki i jej leczenia jest bardzo złożony polecam przeczytanie mojego artykułu „Sylwestrowa Noc – zabawa ludzi, koszmar zwierząt”

Pies na przykład z wielka chęcią wsiadł do samochodu ale w wyniku choroby lokomocyjnej zaczął źle się czuć, wymiotował. Ta sytuacje może spowodować, że pies kojarzy już sam widok samochodu z nieprzyjemną sytuacją.

Na szczęście tak jak można psa lub siebie uwarunkować na jakiś przedmiot czy też sytuację, tak  można doprowadzić do cofnięcia się uwarunkowania. Metodą bardzo pomocną w leczeniu fobii jest systematyczna desensytyzacja, którą stworzył  Joseph Wolpe. Sprawia ona, że zwierzę czy człowiek cierpiący na fobię zamiast unikać przedmiotów lub sytuacji budzących lęk, przestają odczuwać irracjonalny lęk i przestaje ich unikać. Praca z pacjentem zaczyna się od nauki strategii radzenia sobie z lękiem a następnie na na przezwyciężaniu strachu i unikania poprzez stopniową ekspozycję na obiekt, miejsce wywołujące lęk. Cała terapie powinna być przeprowadzona po konsultacji i pod okiem certyfikowanego i doświadczonego behawiorysty ponieważ np. podczas źle przeprowadzonej terapii może kontakt z obiektem fobii wywołać zbyt wielki, nieznośny strach, który mógłby ją jeszcze wzmocnić, a nie przyczynić się do pokonania zaburzenia lękowego.

ciasteczka w psy

Musimy pamiętać, że jeśli mamy do czynienia z chorobą lokomocyjną to równocześnie z pracą behawioralną musimy włączyć farmakoterapię. Aktualnie mamy leki zawierające cytrynian maropitantu, który jest jedynym lekiem zatwierdzonym przez FDA do stosowania przeciw wymiotom  z powodu choroby lokomocyjnej u psów. Szczególną rolę w indukowaniu wymiotów na poziomie ośrodka wymiotnego przypisuje się obecnie substancji P, będącej agonistą receptora NK1 -neurokininowego.  Cytrnian maropitantu jest antagonistę receptora NK1 -neurokininowego .

Techniki desensytyzacji dotyczą problemów behawioralnych wynikających z choroby lokomocyjnej; zacznij od tego, by pies siedział w nieruchomym samochodzie, jednocześnie zachwalając i pozytywnie wzmacniając, gdy jest spokojny, i pracuj nad krótkimi wycieczkami do zabawnych miejsc, takich jak park dla psów

Jak zadbać o komfort podróży psa ?

Stres  u psów podczas podróży często wywołują zmieniające się obrazy, widok przejeżdżających samochodów dlatego komfort podróży powinny poprawić rolety. Często psy czują się bezpieczniej kiedy obok siedzi opiekun. Jeśli pies znajduje się w transporterze to może pomóc ustawienie transportera tak aby nie widział obrazów na zewnątrz a widział bliską osobę. Niektórym psom pomagają feromony w sprayu rozpryskane w transporterze czy legowisku chwilę przed podróżą lub w postaci obroży.

Oczywiście u psów z chorobą lokomocyjną podajemy leki przed podróżą. Pies cierpiący na chorobę lokomocyjną lubi jeździć samochodem ale widać, że źle się czuje Dobrze jest robić przerwy aby pies mógł pochodzić, napić się wody. Warto też chwilę się z psem pobawić. Zabawa mało, że zredukuje stres to również sprawi, że pies będzie podróż kojarzył z czymś przyjemnym. Jeśli nasz pupil ma tendencje do mdłości i wymiotów lepiej go nie karmić. Zwierzę powinno mieć dostęp do świeżego powietrza ale nie powinno się robić przeciągów czy też puszczać na psa klimatyzacji ponieważ wiele psów później ma problem z drogami oddechowymi.

ciasteczka w psy

Zwierzą powinno być odpowiednio zabezpieczone. Można psa umieścić w transporterze, klatce lub skorzystać z szelek samochodowych z pasem.  Przewożenie zwierząt luzem jest niebezpieczne.

ciasteczka w psy

 Kierowca powinien jechać spokojnie, płynnie bez gwałtownych przyspieszeń, hamowań, ostrego wchodzenia w zakręty ponieważ wówczas choroba lokomocyjna nasila się.

Powinno się zwierzę przyzwyczajać do jazdy samochodem, tramwajem, autobusem … już w wieku szczenięcym. Trzeba jednak pamiętać, aby zwierzę czuło się zopiekowane  i bezpieczne. Pamiętam moją pierwszą podróż samochodem z moją Cherie. Miałam przygotowaną materiałową torbę z feromonami , jednak szczeniak najlepiej czuł się wtulony we mnie. Właściwie to bardziej ja się bałam jak przebiegnie ta podróż niż pies się stresował ale jak się okazało pierwszą wycieczkę odbyła w wieku 5 tygodni więc nie była to dla niej żadna nowość. Przez kolejne tygodnie do czasu nabycia przez psa odporności na choroby zakaźne poprzez program szczepień  nosiłam ją na rękach i tak poznawała świat, jeździłyśmy autobusem, tramwajem , windą, samochodem. To bardzo ważne aby pies w tym wieku poznawał otoczenie ale nie powinny one budzić strachu tylko przyjemne skojarzenia. Zwracam na to uwagę ponieważ zdarzają się opiekunowie, którzy tak bardzo chcą psa socjalizować, że wprowadzają go w sytuacje, które są dla niego zbyt trudne, przytłaczające, straszne i efekt będzie odwrotny od zamierzonego.  Jeśli nie macie doświadczenia, macie obawy co robicie dobrze, co źle warto skorzystać z pomocy certyfikowanego behawiorysty.