Diety wegańskie i wegetariańskie dla psów i kotów.
Coraz więcej opiekunów zwierząt domowych traktuje je jak członków rodziny co bardzo mnie cieszy i bardzo troszczy się o jakość ich życia. W trosce o ich zdrowie starają się wybrać najlepszą dla nich dietę. Często jednak przenoszą swoje przekonania i trendy żywieniowe na praktyki karmienia zwierząt. Ta projekcja praktyk żywieniowych człowieka na zwierzęta domowe przybiera różne formy. Często wynika z przekonań, że skoro coś jest dobre dla nich to będzie również dla ich zwierząt. Panuje aktualnie moda na diety bezglutenowe, podkreślam moda ponieważ tak naprawdę na nieceliakalną nietolerancją Glutenu (NNG) cierpi około 6 % ludzi a na celiakię cierpi zaledwie ok 1% procent społeczeństwa. Przypominam, że gluten jest białkiem, które możemy znaleźć w kilku zbożach: pszenicy, życie, jęczmieniu oraz innych zbożach w skutek zanieczyszczeń.
Podążając za tym trendem rynek zasypała ogromna ilość produktów bezglutenowych dla ludzi ale równocześnie zaobserwowaliśmy wzrost popularności bezzbożowych karm dla zwierząt domowych, do tego stopnia, że aktualnie stanowią one prawie połowę komercyjnych diet dla psów i kotów. Czy to dobrze? Myślę, że dietom bezglutenowym poświęcę osobny artykuł warto jednak pamiętać, że dieta pozbawiona glutenu, często jest również uboga w błonnik i wiele innych składników odżywczych co źle wpływa na mikroflorę jelit a zastąpienie glutenu np. ryżem może zwiększyć ilość spożywanego arsenu.
Podobnie jest z karmami wegetariańskimi i wegańskimi, które cieszą się zainteresowaniem wśród osób, które ograniczają lub unikają produktów pochodzenia zwierzęcego w swojej diecie. Ludzie eliminują , bądź ograniczają mięso i inne produkty pochodzenie zwierzęcego z różnych powodów, w tym w wyniku obaw związanych z dobrostanem zwierząt, przekonań o skutkach zdrowotnych żywności pochodzenia roślinnego, czy też religijnych ograniczeń dietetycznych. Wielu opiekunów zwierząt przestrzegając diety wegańskiej (nie jedząc pokarmów pochodzenia zwierzęcego) lub innych diet wegetariańskich (ograniczając spożycie niektórych rodzajów pokarmów pochodzenia zwierzęcego) czasami czują się niekomfortowo naruszając własne zasady żywieniowe podczas karmienia psów i kotów, zwłaszcza kiedy ich wybory żywieniowe są podyktowane względami etycznymi czy religijnymi. Jednak wielu mimo chęci karmienia psów i kotów tego typu dietami nie robi tego obawiając się negatywnego wpływu na zdrowie zwierząt.
Z drugiej strony mamy wielu opiekunów, których przekonania o wymaganiach żywieniowych psów i kotów opierają się na wierze, że wszystko, co jedzą dzikie psowate i kotowate, jest „naturalne”, a tym samym zdrowe również dla naszych zwierząt. Trzeba jednak pamiętać, że dzikie zwierzęta mięsożerne często cierpią z powodu pasożytów, niedożywienia, oraz wielu innych dolegliwości związanych z ich dietą. Wydaje się więc logiczne, że błędem jest wyobrażanie sobie, że dieta dostępna dla zwierząt żyjących na wolności jest dietą optymalną dla utrzymania ich w zdrowiu. Z całą pewnością historia naturalna ma wpływ na wymagania żywieniowe naszych psów i kotów ale nie zawsze spełnimy te wymagania, żywiąc je dietą identyczną do tej, którą jedzą dzicy przodkowie współczesnych zwierząt. Szczególnie w przypadku zwierząt, które zostały udomowione, u których doszło do znaczących zmiany w anatomii i fizjologii o czym pisałam w artykule o „Historii udomowienia psa” .
Przeczytaj koniecznie artykuł „Historia udomowienia psa”.
Długotrwały związek psów z ludźmi wywarł ogromny wpływ na psy. Patrząc na buldoga czy mopsa nikomu nie przyjdzie do głowy, że mógłby zapolować na sarnę i pomysł, że byłaby to dla nich optymalna dieta wydaje się absurdalny. Nawet rasy psów o bardziej typowej psiej anatomii przeszły zmiany w morfologii i fizjologii, które odzwierciedlają ich przystosowanie do spożywania żywności dla ludzi. Od uzębienia poprzez zdolność do trawienia skrobi i odczuwanie słodkiego smaku, psy w wyniku ewolucji i udomowienia są dobrze dostosowane do diety wszystkożernej. Z drugiej strony wydawałoby się, że skoro doszło do tylu zmian psy powinny dobrze funkcjonować na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej. Badania jednak potwierdzają, że takie diety mogą stanowić problem, szczególnie dieta wegańska, która aby zaspokoić potrzeby żywieniowe psów musi być odpowiednio i starannie opracowana i nie ma w niej miejsca na popełnienie błędów w przeciwieństwie do diet zawierających składniki pochodzenia zwierzęcego. Przeprowadzono badania komercyjnych karm wegańskich i wegetariańskich dla zwierząt domowych i wykazały błędy w ich formułowaniu i niedociągnięcia w zawartości podstawowych składników odżywczych. Mało tego niektóre badania wykazały obecność DNA ssaków w takich dietach, co sugeruje, że niektóre nie powinny nawet być oznaczone jako wegetariańskie lub wegańskie.
Może się okazać, że nawet diety, które wydają się odpowiednio sformułowane i dobrze wypadają w badaniach laboratoryjnych, mogą nie służyć zdrowiu w realnych warunkach. Przykładem są ostatnie doniesienia o występowaniu kardiomiopatii u psów jedzących diety bezzbożowe , w których zboża zostały zastąpione ziemniakami lub roślinami strączkowymi. Większość komercyjnych diet bez ziarna powinna być kompletna pod względem odżywczym dla psów, a jednak jak widać ostatnie doniesienia o kardiomiopatii u psów jedzących takie diety sugerują poważne zagrożenie dla zdrowia niektórych psów karmionych taką dietą. Aktualne trwają dalsze badania nad ustaleniem ostatecznej przyczyny. Niedawno w Ross University School of Veterinary Medicine zakończono kompleksowe badanie żywieniowe dietą bogatą w rośliny strączkowe (suszony groszek i białko grochu były odpowiednio pierwszym i drugim składnikiem) i nie znaleziono żadnych dowodów na niedobór tauryny ani przypadku DCM u żadnego z badanych psów co świadczy o tym, że diety bogate w rośliny strączkowe mogą być sformułowane tak, aby były bezpieczne i odpowiednie pod względem odżywczym dla psów. Na dzień dzisiejszy nie możemy z całą pewnością powiedzieć jaki czynnik dietetyczny szkodzi sercom niektórych psów. Nie wiadomo czy jest to nadmiar lub niedobór określonych składników odżywczych? Czy może jakieś połączenie niektórych składników odżywczych? A może sposób przetwarzania ? …
Obecnie przeprowadzone badania oceniające zdrowie psów karmionych dietami wegańskimi lub wegetariańskimi są krótkoterminowe i niskiej jakości. Również niewiele badań istnieje oceniających wpływ diet roślinnych na zdrowie kotów.
W trakcie rozwoju ewolucyjnego koty domowe nie rozwinęły taki przystosowań do spożywania diety wszystkożerców jak psy nadal pozostały bezwzględnymi mięsożercami nie posiadają możliwości syntetyzowania niektórych składników odżywczych z prekursorów obecnych w roślinach. Nie oznacza to jednak, że są najzdrowsze, gdy są karmione tylko surowymi ptakami i małymi ssakami, a wręcz są dowody wskazujące, że nie jest to najbezpieczniejsza lub najzdrowsza dieta dla kotów domowych.
Biało zwierzęce a białko roślinne.
Białko bierze udział w tworzeniu nowych tkanek a także rozwoju i regeneracji już istniejących jest również niezbędne do wytwarzania enzymów, neuroprzekaźników, czy też hormonów. Bierze również udział w transporcie składników pokarmowych, regulacji krzepliwości krwi, zachowaniu równowagi płynów, dotlenia komórki, może być również wykorzystane do produkcji energii.
Mamy wiele różnych rodzajów białek. Białka zbudowane są z mniejszych podjednostek – monomerów- zwanych aminokwasami. W białkach powszechnie występuje 20 aminokwasów – różna liczba, rodzaj oraz kolejność ułożenia aminokwasów w białku jest przyczyną różnorodności białek występujących w przyrodzie. Każde białko wymaga określonych rodzajów aminokwasów. Wartość biologiczna białka jest związana z liczbą i rodzajami niezbędnych aminokwasów w nim zawartych oraz z jego strawnością i metabolizmem. W diecie do zaspokojenia podstawowych potrzeb aminokwasowych potrzeba mniej białka im wyższa jest jego wartość biologiczna. Takim wzorcem jest jajko, które otrzymało najwyższą wartość biologiczną. Białko zbudowane jest z aminokwasów, endogennych (takich, które organizm sam potrafi syntetyzować ) oraz egzogennych (takich, których organizm nie potrafi wytworzyć – w związku z czym trzeba je dostarczać z pożywieniem każdego dnia). Białko pełnowartościowe (wzorcowe) to takie, które zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne w odpowiedniej ilości oraz w odpowiednim wzajemnym stosunku.
W diecie psów jest dziesięć aminokwasów egzogennych : arginina , histydyna, izoleucyna, leucyna, lizyna, metionina, fenyloalanina, treonina, tryptofan i walina. Koty mają dietetyczne zapotrzebowanie na dodatkowy aminokwas, taurynę. Inne endogenne aminokwasy mogą stać się warunkowo niezbędne, gdy zwierzę ma zaburzenie, które albo zaburza syntezę aminokwasu, albo powoduje jego nadmierne spożycie lub utratę. Koty bez wystarczającej ilości tauryny w diecie mogą doświadczać różnych chorób jak np. kardiomiopatia rozstrzeniowa (DMC), centralna degeneracja siatkówki (FCRD), kotki mogą mieć obniżoną zdolność rozrodczą, niższą przeżywalność kociąt, a urodzone kocięta słabsze tempo wzrostu .
Koty nie mogą same syntetyzować tauryny, muszą ją mieć dostarczaną w diecie. Głównym źródłem tauryny jest białko pochodzenia zwierzęcego. Największe ilości znajdziemy w mięsie ryb, ptaków i małych gryzoni, znacznie mniej w tkankach większych ssaków jak przeżuwacza. Zawartość tauryny jest wyższa w mięsach i surowych produktach pochodzenia zwierzęcego niż gotowanych. Obróbka cieplna może spowodować spadek poziomu tauryny nawet o 75 % w danym produkcie. Ważne jest aby wiedzieć, że mamy również syntetyczne źródła tauryny. Dziś każda komercyjna karma dla kotów jest wzbogacona w taurynę, a posiłki domowe z dużym udziałem mięsa również zawierają jej odpowiednią ilość. Niedobory tauryny opisywano jedynie u zwierząt będących na diecie wegańskiej lub wegetariańskiej bez odpowiedniej suplementacji.
Należy również pamiętać, że dla kotów bardzo ważnym aminokwasem jest arginina.
Czy białko roślinne jest niepełnowartościowe ?
Białka pełnowartościowe to takie, które zawierają wszystkie niezbędne aminokwasy w ilościach i proporcjach zbliżonych do zapotrzebowania zwierzęcia. Białko roślinne zawiera wszystkie aminokwasy, jednak w różnych produktach są różne są ich proporcje.
Wartość odżywcza białka zależy od ilości i wzajemnych proporcji aminokwasów egzogennych zawartych w danym białku ale także od stopnia uwolnienia i wchłonięcia aminokwasów podczas procesów trawienia w przewodzie pokarmowym, czyli od strawności białka.
Białka niepełnowartościowe to białka nie zawierające lub zawierające minimalne ilości aminokwasów niezbędnych przykładem jest żelatyna. Żelatyna to świetny przykład na to, że zwierzęce nie musi oznaczać najlepsze. Żelatyna, choć jest dobrze przyswajalnym białkiem pochodzenia zwierzęcego, zawiera bardzo mało aminokwasów egzogennych. Dodatkowo praktycznie zerowa zawartość tryptofanu powoduje, że białko to ma skrajnie niską wartość biologiczną.
Natomiast, soja i jej przetwory oraz komosa ryżowa (quinoa) mają profil aminokwasowy niemal identyczny do profilu białka wzorcowego (za takie przyjęto białko jaja kurzego. Jednak wiele innych produktów roślinnych zawiera aminokwas ograniczający czyli taki , który w produkcie występuje w najmniejszej ilości porównując do jego ilości w białku wzorcowym i tak np. białka pszenicy i żyta zawierające mało lizyny, kukurydza –ma niedobór tryptofanu i lizyny, ryż- niedobór lizyny i treoniny, w warzywach roślin strączkowych aminokwasem ograniczającym jest metionina. Dlatego spożywając białka roślinne aby zniwelować zaburzenia w biosyntezie białek ustrojowych trzeba w diecie dostarczać produkty, których profile aminokwasowe wzajemnie się uzupełniają, tworząc pełnowartościowe białko roślinne. Chciałabym tutaj zwrócić uwagę, że o ile ludzie mają bardziej urozmaiconą dietę to u zwierząt kiedy dieta własnoręcznie przygotowywana jest najczęściej kilkuskładnikowa trudno jest o dostarczenie wszystkich niezbędnych aminokwasów, w gotowych karmach łatwiej jest o odpowiednie zbilansowanie diety. Często analizując skład karm widzimy wymienione aminokwasy o które została wzbogacona aby nie było niedoborów np. karmy z dużym udziałem kukurydzy są uzupełnione tryptofanem.
Zapotrzebowanie na białka u psów i kotów różni się w zależności od wieku, poziomu aktywności, temperamentu, etapu życia, stanu zdrowia i jakości białka w diecie. Większość dostępnych na rynku karm dla psów zawiera kombinację białek pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, a strawność białka wynosi 75–90%. Strawność jest mniejsza w przypadku składników białek roślinnych, białka o niskiej wartości biologicznej i diet o niskiej jakości. Jeśli podczas przetwarzania zostanie użyta zbyt wysoka temperatura białka mogą stać się chemicznie niedostępne do trawienia i wchłaniania; nie są to jednak typy temperatur zwykle stosowane do produkcji komercyjnej karmy dla zwierząt domowych.
Istnieją ogólne wytyczne dotyczące wymagań żywieniowych dotyczących białka u psów i kotów, ale wymagania różnią się w zależności od strawności białka w diecie. Jeśli zwierzę spożywa dietę zawierającą głównie białka roślinne, zapotrzebowanie na białko może być wyższe niż w przypadku, gdy zwierzę spożywa dietę zawierającą głównie białka zwierzęce. Zapotrzebowanie na białko u zdrowych dorosłych psów jest spełnione, gdy metaboliczne zapotrzebowanie psa na aminokwasy i azot jest zaspokojone.
Czy są inne składniki odżywcze wymagane w diecie kotów, które nie są dostępne z surowców roślinnych ?
Koty nie tylko wymagają białka pochodzenia zwierzęcego ale także muszą mieć dostarczaną witaminę A z surowców zwierzęcych. Zasadniczo witaminę A należy również dostarczać ze źródeł zwierzęcych ponieważ koty w odróżnieniu od innych gatunków, nie mają możliwości przekształcenia aktywnej witaminy A (retinolu) z roślinnego beta-karotenu (roślinnego prekursora witaminy A), ze względu na brak enzymu dioksygenazy. W diecie kotów musi się również znaleźć cholekalcyferol (witamina D), której w surowcach roślinnych jest zbyt mało dlatego przy diecie bezmięsnej musi być uzupełniana. U ludzi witamina D jest wytwarzana w wyniku ekspozycję na promieniowanie UV ( światło słoneczne) jednak koty nie mają takiej zdolności, w związku z czym witamina D (w aktywnej formie kalcytriolu) jest składnikiem odżywczym, który należy dostarczyć kotu w pożywieniu. Cholekacyferol jest rzadki w źródłach roślinnych, z wyjątkiem tych wzbogaconych syntetyczną witaminą D, najwięcej cholekalcyferolu zawiera mięso niektórych ryb jak łosoś, śledź, makrela, tuńczyk i inne oraz tran źródłami cholekalcyferolu są również wątroba, żółtko jaja. Diety wegańskie muszą być uzupełniane syntetyczną witaminą D a tutaj jeśli opiekun sam komponuje dietę istnieje ryzyko przedawkowania. Należy również pamiętać aby nie korzystać bez konsultacji z lekarzem weterynarii z suplementów przeznaczonych dla ludzi ponieważ dla zwierząt jest zupełnie inne zapotrzebowanie i bardzo łatwo jest spowodować przedawkowanie. U ludzi nie ma niebezpieczeństwa powstawania toksycznych ilości witaminy D3 w wyniku nadmiernej ekspozycji na światło słoneczne, ponieważ w takiej sytuacji nadmiar prewitaminy i witaminy jest rozkładany.
Koty nie mogą także syntetyzować wystarczających ilości niacyny (witamina B3) z tryptofanu. Kobalamina (witamina B12) jest również rzadko spotykana w tkankach roślinnych, więc każda wegańska dieta będzie wymagać suplementacji witaminą B12. Koty nie mają enzymu glukokinazy, co niestety doprowadziło niektórych do przekonania, że koty nie mogą trawić węglowodanów w diecie. Koty wytwarzają enzym heksakinazę, która pozwala im trawić i wykorzystywać odpowiednio przetworzone węglowodany dietetyczne.
Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe w diecie psów i kotów.
Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe – NNKT, jak łatwo się domyślić, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zarówno psy jak i koty wymagają w diecie kwasów omega-6 i omega-3, ponieważ same nie są zdolne do produkcji tych niezbędnych kwasów tłuszczowych. Do niezbędnch kwasów tłuszczowych omega-6 należą kwas linolowy i kwas arachidonowego. Kwas linolowy jest niezbędny zarówno dla psów, jak i kotów, podczas gdy kwas arachidonowy jest niezbędny tylko dla kotów. Koty wymagają dostarczania kwasu arachidonwego ze względu na brak delta-6 desaturazy, enzymu niezbędnego do endogennej konwersji kwasu linolowego do dłuższego i bardziej nienasyconego kwasu tłuszczowego arachidonowego. Te kwasy tłuszczowe omega-6 nie mogą być endogennie wytwarzane w wystarczających ilościach. Muszą być dostarczone w diecie, aby zapobiec niedoborom. Niedobór kwasów tłuszczowych omega-6 może powodować problemy dermatologiczne, problemy z reprodukcją i z rozwojem. Kawas arachidonowy występuje zazwyczaj w tłuszczu zwierzęcym, z niewielką lub zerową ilością w olejach roślinnych i nasionach.
Niezbędne kwasy tłuszczowe omega-3 to kwas alfa-linolenowy (ALA ), kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA). EPA i DHA występują przede wszystkim w surowcach morskich, w tym w oleju rybnym, oleju z kryla a także w fitoplanktonie i innych roślinach morskich. W wyniku słabej konwersji kwasu alfa-linolenowego do EPA i DHA u psów i kotów należy im dostarczyć EPA i DHA w diecie w odpowiedniej ilości.
Powszechnie stosowanym suplementem u psów u kotów jest olej z ryb. Niektórzy producenci jednak zamiast oleju rybnego uzupełniają olejem lniany, który jest bogatym źródłem kwasu alfa-linolenowego jednak współczynnik konwersji ALA do EPA jest bardzo niski u psów, a wytwarzanie kwasu arachidonwego i EPA odpowiednio z kwasu linolowego i kwasu alfa-linolenowego jest praktycznie zerowe u kotów z powodu niskiej aktywności enzymu delta-6 desaturazy.
Koty jako gatunek są bezwzględnymi mięsożercami mają specyficzne potrzeby żywieniowe, które mogą być zaspokojone jedynie poprzez spożycie mięsa zwierząt i surowców pochodzenia zwierzęcego.
Podsumowanie
Psy poprzez udomowienie zostały ewolucyjnie przystosowane do diety wszystkożerców mogą jeść zarówno pokarmy roślinne, jak i zwierzęce i teoretycznie powinny być w stanie prawidłowo rozwijać się i być zdrowe na diecie wegetariańskiej . Jednak diety te muszą być starannie opracowane, a wiele komercyjnych wegetariańskich pokarmów dla psów nie wydaje się być odpowiednimi pod względem odżywczym. Aktualnie istnieje niewiele wiarygodnych dowodów naukowych potwierdzających, że psy mogą zachować zdrowie spożywając wyłącznie dietą wegańską dlatego powinniśmy być ostrożni w stosowaniu wegańskich dla psów, dopóki nie będzie lepszych dowodów na ich długoterminowe skutki zdrowotne.
Koty są bezwzględnymi mięsożercami o wymaganiach żywieniowych, których dieta wegańska prawdopodobnie nie zaspokoi. Takie diety stanowią jedynie ryzyko dla ich zdrowia i nie mają żadnych korzyści dla kotów i należy ich unikać.
Decydując się karmić zwierzę własnoręcznie przygotowanym pokarmem przeczytaj artykuł „Czy domowe jedzenie dla naszego pupila to dobry pomysł?.” Sprawdź czy podawane składniki, nie zaszkodzą twojemu pupilowi. „Produkty szkodliwe”. Karmiąc zwierzę zbilansowanym pokarmem dodatki typu psie smakołyki nie powinny przekraczać 10 % dziennej dawki posiłku.
Jeśli nie masz wystarczającej wiedzy z zakresu żywienia skontaktuj się ze specjalistą, który ustali dietę dostosowaną do potrzeb twojego zwierzęcia, źle zbilansowany posiłek może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
Katarzyna Gryglewska
lekarz weterynarii, behawiorysta, inż. zootechnikia
Literatura:
- FDA Investigation into Potential Link between Certain Diets and Canine Dilated Cardiomyopathy
- „Arginine: An Essential Amino Acid for the Cat” James G Morris, Quinton Ray Rogers
- „Comparative analyses of longevity and senescence reveal variable survival benefits of living in zoos across mammals. ” Tidière M, Gaillard J-M, Berger V, et al.
- „Dangerous prey and daring predators: a review. Biol Rev. 2013;88(3):550-563.” Mukherjee S, Heithaus MR.
- „The helminths of wolves and coyotes from the forested regions of Alberta. ” Holmes JC, Podesta R
- „Parasites of the African painted dog (Lycaon pictus) in captive and wild populations: Implications for conservation. 2011” Amanda A
- Survey of gastrointestinal parasite infection in African lion ( Panthera leo), African wild dog ( Lycaon pictus) and spotted hyaena ( Crocuta crocuta) in the Luangwa Valley, Zambia. African Zool. 2012 Berentsen AR, Becker MS, Stockdale-Walden H, Matandiko W, McRobb R, Dunbar MR.
- Phylogenetic relationships, evolution, and genetic diversity of the domestic dog. J Hered. Vilà C, Maldonado JE, Wayne RK.
- The genomic signature of dog domestication reveals adaptation to a starch-rich diet. Nature. 2013 Axelsson E, Ratnakumar A, Arendt M-L, et al.
- Dietary Variation and Evolution of Gene Copy Number among Dog Breeds. 2016 Reiter T, Jagoda E, Capellini TD.
- Assessment of protein and amino acid concentrations and labeling adequacy of commercial vegetarian diets formulated for dogs and cats. J Am Vet Med Assoc. 2015; Kanakubo K, Fascetti AJ, Larsen JA
- Determination of mammalian deoxyribonucleic acid (DNA) in commercial vegetarian and vegan diets for dogs and cats. J Anim Physiol Anim Nutr (Berl). 2017; Kanakubo K, Fascetti AJ, Larsen JA
- An experimental meat-free diet maintained haematological characteristics in sprint-racing sled dogs. Br J Nutr. 2009 Brown WY, Vanselow BA, Redman AJ, Pluske JR.
- Taurine deficiency and dilated cardiomyopathy in golden retrievers fed commercial diets. Loor JJ, ed. PLoS One. 2018 Kaplan JL, Stern JA, Fascetti AJ, et al
- Nutrition of the Domestic Cat, a Mammalian Carnivore. Annu Rev Nutr. 1984 MacDonald ML, Rogers QR, Morris JG.
- Idiosyncratic nutrient requirements of cats appear to be diet-induced evolutionary adaptations. Nutr Res Rev. 2002 Morris JG.
- Raw food diets in companion animals: a critical review. Can Vet J = La Rev Vet Can. 2011 Schlesinger DP, Joffe DJ.
- Taurine And Cobalamin Status of Cats Fed Vegetarian Diets. J Anim Physiol Anim Nutr (Berl). 2005 Wakefield L, Michel KE.
Dziękuję bardzo za kompleksowe podejście do tematu. Zdecydowanie brakuje informacji na temat żywienia zwierząt dietą wegańską. Sama żyje wegańsko i długo się zastanawiałam nad dietą dla mojego psiaka. Podstawą naszego menu jest soczewica- moczona i blendowana po ugotowaniu w celu ułatwienia przyswajania. Dzięki pani artykułowi dołączę również więcej tofu oraz olej lniany i komosę ryżową. Polecam dodawać zmielone siemię lniane i płatki drożdżowe do pokarmu- te pierwsze wzbogacają dietę m in o kwasy tłuszczowe omega 3, a drugie wzbogacają o witaminy z grupy B. Moja 11,5 letnia psinka już od roku na takiej diecie i ma się świetnie- jest pełna energii, robimy regularne badania- wyniki lepsze niż miała na diecie miesnej. Od czasu do czasu dostaje wegańska suchą karmę, choć osobiście jestem przeciwnikiem tego typu żywności- za bardzo przetworzona i jakość produktów użytych do produkcji pozostaje wątpliwa. Uwielbia również buraki, groszek cukrowy, marchewki, pieczone ziemniaki i bataty. Czasami dla odmiany dostaje owsiankę z jagodami, jabłkami i tofu. Na stawy stosujemy sproszkowany czarci pazur.
Prosimy więcej takich artykułów!
Dieta domowa gotowana musi być tak samo zbilansowana jak gotowa karma więc powinna być ułożona przez specjalistę. Polecam mój artykuł ” Czy domowe jedzenie dla naszego pupila to dobry pomysł ? ” http://mokrenosy.pl/czy-domowe-jedzenie-dla-naszego-pupila-to-dobry-pomysl/ . Skoro piws ma problemy ze stawiami do jak pani suplementuje kwasy EPA i DHA bo niestety oleje roślinne nie są ich dobrym źródłem , pisałam o tym w artykule o oleju rzepakowym https://mokrenosy.pl/olej-rzepakowy-diecie-psow/
A jak oceniasz i czy polecasz karmy dla psow na bazie insektow?
Dziękuję za komentarz. To bardzo ogólne pytanie, na które trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Karmy z insektami jako źródło białka są najczęściej polecane dla psów z podejrzeniem alergii jako nowe źródło białka ale należy też zwrócić uwagę na to co oprócz insektów w tej karmie znajduje się,jaki jest % insektów, ocenić jej cały skład, często są ziemniaki , skrobia ziemniaczana na którą pies może mieć również alergię i osobiście mam wielu takich pacjentów ponieważ aktualnie panuje moda na diety bezzbożowe a zboża są najczęściej zastępowane ziemniakami lub roślinami strączkowymi stąd pojawiają się alergie na tego typu źródła białka. Zawsze podchodzę indywidualnie do danego przypadku.